niedziela, 29 maja 2011

9 .

' kolejna dawka opisów .
po wczorajszym, jeszcze więcej rzeczy trzeba ogarnąć .
wszystko zaczyna się komplikować .
ale oczywiście, uśmiech i do przodu, noo . 
bo przecież nikt nie mówił że będzie łatwo .

był też spontan, który tak bardzo kochamy .
' Magik ' ;D

a dzisiaj.. Chocznia ?
tak, tak . będziemy oglądać ' tyny, tyny ' naszych niewiast .
<-- lubie to .!

i piosenka która wczoraj leciała w naszych głośnikach miliony razy . <3





  


' NIE PYTAJ MNIE KU.WA, CZY COŚ SIĘ STAŁO KIEDY WIDZISZ, ŻE NIE MOGĘ POWSTRZYMAĆ ŁEZ !


' mam się dobrze, jeśli Cię to interesuje .
' choć raz postaw się w mojej sytuacji, a potem opowiedz jak było.
' odpuść i tak to spieprzysz, nie rób przypału.
' .. i ślubuję Ci wieczną zazdrość.
' cześć , usiądę teraz obok ciebie i poczekam aż mnie pokochasz .
' powiedzieli , że wyglądam ładnie . wiesz , do twarzy mi z miłością .
' przyjdzie taki dzień , gdy nasza miłość osiągnie ten najwyższy etap . przyjdzie taki dzień , w którym pobiegnę na pkp , żeby cię zatrzymać i zdążę .
' w sumie to miałam płakać i sie dołować ale usnełam .
' patrzenie nie jest zabronione - więc na mnie patrz .
' wymazać przeszłość - niewykonalne .
' czuję się tak jakbym stała w jednym miejscu, w bezruchu. Nic mnie nie cieszy, nic mnie nie martwi.
' coraz częściej jest mi wszystko jedno i coraz częściej milczę.
' pomyśl o mnie przed zaśnięciem , proszę .
' Ty masz cierpieć, jak jeszcze nigdy nie cierpiałaś, masz wyć z bólu .
' mając tak wiele do stracenia, zaryzykuję w końcu od dziecka mówili kto nie ryzykuje ten nie ma .
' powiedz jej, by zawsze dbała o wszystko to, co w Tobie kochałam .
' płaczesz gdy ja płacze to dowód ile dla Ciebie znaczę .
' po prostu mam zajebistą potrzebę bycia komuś zajebiście do życia niezbędna .
' i nawet takiego skurwysyna jak ja, czasami boli serce .   |   taki jeden .











' można mówić, że ma się to gdzieś. Można twierdzić, że już dawno przestało zależeć. Można kłamać. Ale można też, wbrew wszystkim i wszystkiemu, zawalczyć. Zawalczyć o to, co się kocha, co jest najważniejsze. Można nie kłamać.




' nie wiesz jak to jest szukać sobie wieczorem zajęcia , byleby nie myśleć . wyłączyć ten swój łeb tak jak np na matematyce . jesteś w stanie wtedy zabrać się za sprzątanie , chociaż cały dom lśni w czystości wysprzątany wcześniej przez mamę . ty masz to głęboko w dupie , targasz odkurzacz na środek pokoju i nie zwracając na walenie sąsiadów w rury , którzy dawno już powinni spać , odkurzasz każdą posadzkę . gadasz wtedy do siebie o jakiś pierdołach jak ostatnia popieprzona , albo zamęczasz swoją paplaniną biednego psa , który chowa się pod łóżko . ale w pewnym momencie pękasz . nie staje się to nagle . powoli zaczynasz tracić nad sobą kontrolę , niechciane myśli bez pozwolenia zaprzątają umysł . odkurzasz ten sam kawałek dywanu od dziesięciu minut ze skupionym wzrokiem w jednym punkcie . oczy zaczynają piec od kumulujących się łez . i w końcu padasz . klękasz na dywanie i z bezradności zaczynasz płakać trzymając w ręce rączkę odkurzacza , który nadal włączony , zagłusza twój szloch .




' może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz, że tego nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz, że jestem żałosna, ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot, tak zapomnieć o tym, co było. Mimo, że mnie krzywdził. Że płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak musiało skończyć.






' a w głowie tylko ten moment kiedy podeszłam do ciebie z nim . z bardzo ważnym , ale nawet w połowie nie tak ważnym jak ty . rozmawialiśmy jak najlepsi kumple , nawet przez chwilę nie dając po sobie poznać ile kiedyś dla siebie znaczyliśmy . do chwili durnej , naszej wspólnej piosenki , którą ktoś puścił . ze łzami w oczach spojrzałam na ciebie i powiedziałam , że musimy już iść . wiesz co wtedy zobaczyłam ? zobaczyłam w twoich oczach ból . ból wymieszany z niesamowitą tęsknotą i wyrzutami sumienia wypisanymi na twarzy - że jednak popełniłeś błąd . cholerny , ogromny błąd .



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz