czwartek, 31 października 2013

59 .

witam !

OSTATNIO W MOIM ŻYCIU TYLE SIĘ DZIEJĘ ŻE NAWET NIE MAM CZASU BY TU WEJŚĆ. DLATEGO NIE BĘDĘ OBIECYWAĆ ŻE KOLEJNA NOTKA BĘDZIE NIEBAWEM, BO SZCZERZE TO NIE MAM POJĘCIA KIEDY UDA MI SIĘ TU WEJŚĆ I COŚ SKLECIĆ.

KOCHANI!
KOMENTUJEMY, OCENIAMY, DODAJEMY DO ' OBSERWOWANYCH '  .


* * *




To boli. Dokonujemy złych wyborów, w złych momentach i budzimy się przez to w złych ramionach, bo te dobre, też zbłądziły podczas podejmowania decyzji. 




Potrafimy się kochać, nie potrafimy stworzyć związku.




Dorosłość jest wtedy, kiedy rozumiesz, że można kochać kogoś, ale nie chcieć z nim być. Zaczynasz rozumieć, że czasami miłość to za mało i przestajesz wierzyć w bajki o księżniczkach i happy endach.




Wiesz co naprawdę dzieli ludzi? Nie kilometry, kłótnie, milczenie czy wrzaski. Ludzi dzieli niemiłość.




Na moim grobie nie powinno być daty zatrzymania mojego serca, ale data naszego rozstania. Wtedy umarłam.




Przeszłość sprawia, że boję się przyszłości.




Nie rywalizuj z nią. Nie dlatego, że jesteś gorsza, ale właśnie dlatego, że jesteś na tyle wyżej od niej, aby nigdy nie dać zniżyć się do jej poziomu.




Będą inni. Inne usta, inne dłonie, inne uczucia. Zakochamy się na nowo, wejdziemy w nowe, szczęśliwe związki. Będziemy śmiać się do łez, będziemy zatapiać w innych ramionach z poczuciem spełnienia. Zmienimy nasze plany i przestaniemy siebie w nich uwzględniać. Pójdziemy nieznanym drogami. Zaczniemy żyć dla innych. Zobaczysz, będziemy mieli nowe, świetne życia, ale nigdy nie zapomnimy siebie. Gdzieś tam w głębi serca zawsze będziemy do siebie tęsknić i myśleć jakby to było gdybyśmy wtedy nie spierdolili.
Każdego dnia staram się o nas związek, jakby od tego miało zależeć moje życie.




Wiem,że i tak zasypiasz ze mną, bo myślisz o mnie tuż przed zamknięciem powiek. Śpisz ze mną, nawet jeśli ona budzi się obok Ciebie.




Nie mów, że nigdy nie odejdziesz. Po prostu nie odchodź.




Stracić wszystko co kochasz w jednej sekundzie. Cierpieć znacznie dłużej.




Ty poleciałeś na jej cycki, ona na Twoje komplementy. Jedno i drugie sztuczne.